Moje kulawe opowadanie...początek

Dawno , dawno , a w sumie nie tak dawno … daleko , daleko , a w sumie nie tak daleko ,bo zależy gdzie obecnie jesteś. W pewnym dziwnym , dziwnym , a w sumie bardzo dziwnym kraju żyło sobie rodzeństwo.
Dwoje bliźniaków. Niby normalnych , a nie normalnych. Niby zwykłych … ale zwykłych tylko do tegorocznych wakacji …
- Szybko , szybko , dzieci , wrzucajcie plecaki do auta !! Pospieszcie się, nie po to was budziłam o czwartej nad ranem ,żebyśmy wyjechali o ósmej !! Zbierać się , zbierać , tata już wyjechała z garażu. – podekscytowana mama latała po całym domu , jak co roku , przed wyjazdem na wakacje.
-Już idziemy …

***
Tak....niewątpliwie to opowiadanie kuleje. To znalazłam ... jakiś początek CZEGOŚ. Wklejiłam to jako ewidentny początek braku weny. Błagam zaproponujcie ciąg dalszy lub zarzućcie jakimś tematem , którego albo nie umiecie przedstawić,albo Wam się nie chce.

Mój komentarz do tego opowiadania :
Z tym początkiem : Dawno , dawno , a w sumie nie tak dawno … daleko , daleko , a w sumie nie tak daleko ,bo zależy gdzie obecnie jesteś. W pewnym dziwnym , dziwnym , a w sumie bardzo dziwnym kraju żyło sobie rodzeństwo. - daleko nie zajdziesz :/ niestety strasznie, naprawdę strasznie nie podoba mi sie początek . A co do tego opowiadania i ciągu dalszego to wolałaby aby było to realistyczne czy fantastyczne ??

Nie,nie...nie zrozumieliśmy się - ja wiem,że to jest straszne i to nie jest poczatek ... to jest KONIEC !!! Dalej z takim początkiem nie ma co pisać. Chcialam Wam zaobrazować jak bardzo nie mam weny i poprosiś o podpowiedz na temat jakiego opowiadanka. Ale może być fantastyczne Smile

.

Aha bo do tego początku to bym dala nie wiem ze był sztorm i oni wtedy byli w morzu i sie podtopili no i fale wyniosły ich na jakaś wyspę piratów

:/ ja to mam dziecięca wyobraźnie Razz

Wyłapałem jedną literówkę:
"tata już wyjechałA". Poza tym za mało, aby mieć jakiekolwiek podstawy do oceny Very Happy

Jeśli chodzi o mnie, to wolałbym ciąg dalszy utrzymany w charakterze fantastycznym.

Czyli nie wywalić tego do kosza i nie pisać od początku ?? Takie rozpoczęcie może być ?? DORADZCIE !!!

Ja radzę napisać początek od nowa. To wyjdzie opowiadaniu tylko na korzyść ;D

A jakbyś napisała że jadą w góry i zaskakuje ich burza. Już są blisko śmierci ale ratuje ich coś dziwnego... Pozostawiam to twojej wyobraźni.

Hmm....IgIg mnie nieco zainspirowała,ale może mnie zainspirowała tylko czy może zna się ktoś na burzy ?? Bo tak będąc zielona z tego typu informacji nic nie napisze zamorowalogo/mnie